Po okolicy
Niedziela, 3 kwietnia 2011 | dodano:03.04.2011
Po zabiegu, który miałem w piątek, lekarz zalecił mi nie wysilać się zbytnio. Mimo tego postanowiłem wyskoczyć na rower, z zamierzeniem, aby jechać w drugim zakresie tętna. Udawało się to poprzez większość dystansu. Chciałem przejechać ok 60 km i strasznie żałuję, że nie mogłem więcej bo jechało się świetnie. Krótkie spodenki, koszulka z długim rękawkiem - pomimo wiatru spokojnie można było zrobić 100-120 km. No ale cóż, co się odwlecze...
W zasadzie pokręciłem się po okolicy, zlokalizowałem kolejne punkty budowy AOW - w przyszłym tygodniu upamiętnie je na zdjęciach.
Pawłowice - Siedlec - Boleścin - Węgrów - Jaksonowice - Dobroszów Oleśnicki - Dąbrowica - łosice - Tokary - SIedlec - Bukowina - Domaszczyn - Zakrzów - Kiełczów - Wilczyce
W zasadzie pokręciłem się po okolicy, zlokalizowałem kolejne punkty budowy AOW - w przyszłym tygodniu upamiętnie je na zdjęciach.
Pawłowice - Siedlec - Boleścin - Węgrów - Jaksonowice - Dobroszów Oleśnicki - Dąbrowica - łosice - Tokary - SIedlec - Bukowina - Domaszczyn - Zakrzów - Kiełczów - Wilczyce
Dane wycieczki:
Km: | 65.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:47 | km/h: | 23.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | 164( 85%) | HRavg | 142( 74%) |
Kalorie: | 2391kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kellys - SAPHIX |
Komentarze
Tak, na dzień dzisiejszy jazda po Wrocławiu przypomina właśnie zabawę w lokalizację punktów budowy obwodnicy. ;)
virgoerns - 12:53 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj